W dniu 8 listopada 2010 roku w filharmonii Charkowa odbył się dwunasty otwarty festiwal polskiej i ukraińskiej muzyki im. K. Szymanowskiego
Wydaje się, że muzyka Szymanowskiego odnalazła swój czas, dzisiaj coraz częściej trafia do sal koncertowych. Nie była wyjątkiem i Charkowska sala filharmonii.
Z inicjatywą przeprowadzenia festiwalu co rok występują Stowarzyszenie Kultury Polskiej w Charkowie i szkoła muzyczna nr 13 im. G. Kolady.
W tym roku imprezę prowadzono w formacie koncertu galowego z uczestnictwem dzieciaków-zwycięzców poprzednich festiwalów oraz wykonawców utworów K. Szymanowskiego i innych wybitnych kompozytorów. Festiwal odbywał się pod patronatem Merii miasta Charkowa i Konsulatu Generalnego RP w Charkowie. Jako pozdrowienie od mera miasta Charkowa Giennadia Kiernesa do sceny został wniesiony dożyj koszyk barwistych kwiat.
Koncert prowadził pan Wasyl Sagan, laureat licznych konkursów. On recytował przed występami uczestników wiersze w językach polskim i ukraińskim. Pan Wasyl już nie pierwszy raz prowadzi imprezy kulturalne w języku polskim i dzięki temu już został w Charkowie znanym artystą.
Wśród obecnej publiczności w Sali byli Konsul Generalny RP Jan Granat z małżonką Galiną Granat, przedstawiciele Konsulatu Charkowskiego i administracji regionalnej, duchowni. Nie zabrakło studentów konserwatorni Charkowskiej, uczniów szkól muzycznych, członków Stowarzyszenia Kultury Polskiej w Charkowie. Nie było żadnego wolnego miejsca.
Świetlana Pronenko została główną pianistką tego wieczoru, w rok Chopina ona zaczęła koncert polonezem Chopina i podczas całej tej imprezy była koncertmistrzem dla wielu artystów. Drugim numerem koncertu była sonata Karola Szymanowskiego w wykonaniu Igora Czerniawskiego i Stanisława Kalinina – artystów Charkowskiej Filharmonii-laureatów międzynarodowych konkursów. Dalej występował stały zwycięzca poprzednich konkursów ansambl dziecięcy „Gloria” szkoły muzyczna nr 13 im. G. Kolady w składzie jedenastu skrzypaków.
Warto powiedzieć, że ze sceny filharmonii brzmiał czarujący śpiew. Natalija Burdina wykonała piosenkę „Зажурилась при долині”, Julia Galachowa „Не рубай тополю”, Włodzimierz Koslow „Чорні брови, карі очі”, Ludmiła Kabaniec zaśpiewała partię z opery Moniuszki „Galka”, a Sergiusz Zadworny partię karasia z opery „Запорожець за Дунаєм”. Dla wszystkich obecnych było wielką niespodzianką usłyszeć ukraińską piosenkę „Черемшина” z ust Dzia Dże, gościa z Chińskiej Republiki Ludowej. Po jej wykonaniu sala długo klaskała w dłonie i wykrzykiwała „brawo”. Chociaż w ten magiczny wieczór bardzo często było słyszeć tego „brawa”. Na przykład, po występach Stasa Kalinina, Igora Czerniawskiego, Myroslawy Gonczarenko, Jewgieniji Lisickiej (solistki-skrzypaczki z Moskwy wykonującą wspaniale utwór polskiego kompozytora Moszkowskiego ), brawurowe wykonanie muzyki polskich kompozytorów mistrza – skrzypiec – zasłużonego artysty Ukrainy Wasyla Dmitrenko. Muzyka skrzypiec i pianina laureatów przyjemnie ułaskawiała słuch. Było uczucie, niby dusza zaczynała tańczyć.
„To był świetny polsko-ukraiński koncert, na którym nikt nie mógł złożyć rąk,- tak nam powiedział Konsul Generalny Jan Granat,- na tym festiwalu byłem po raz pierwszy od tego czasu jak w tym roku otrzymałem posadę Konsula Generalnego, myślę, że takie wieczory jak najbardziej zbliżają i łączą Polskę a Ukrainę. Szczere dziękuję panie Józefie Czernijenko”.
W końcu wieczora głos odebrała prezes Stowarzyszenia Kultury Polskiej w Charkowie, ona w imieniu organizatorów serdecznie podziękowała wszystkich obecnych, którzy przyszli na koncert, oraz za pomoc finansową sponsorowi festiwalu - Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”. Wyróżniła prowadzącego koncertu Wasyla Sagana i utalentowanego dyrygenta i dyrektora filharmonii Charkowskiej Jurija Janka za pomoc osobistą.
Dalej słowo odebrał Pan Jurij Janko, który powiedział wszystkim jak dużo uczuć, wspomnień powiązują go z Polską. jej kulturą i muzyką, Mówił, że Polacy – to byli pierwsi ludzie, którzy pozdrowili go, kiedy Ukraina odzyskała niepodległość. Pan Jurij w tamte lata występował w Polsce. Trafiło się z nim niezwyczajne wydarzenie. Po jednym z koncertów do Janko podeszła zapłakana kobieta i mocno wzięła rękami jego koszulę i kilka minut nie mogła mówić ani słowa, tylko płakała, potem zebrała swoje siły i powiedziała „Ти перший посланець з вільної України!” (pierwszy posłaniec z wolnej Ukrainy).Wyjaśniło się, że kobieta rodem z Ukrainy i około 40 lat mieszkała w Polsce. Ten wypadek na zawsze został w pamięci i sercu dyrygenta.
Wybitny polski kompozytor, pianista, pedagog i krytyk muzyczny, imieniem którego był nazwany ten uroczysty wieczór. Karol Maciej Szymanowski urodził się 3 października 1882 roku we wsi Tymoszówka, na naddnieprzańskiej Ukrainie. Należy do grupy kompozytorów Młodej Polski. Obok Fryderyka Chopina jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Jego rodzina mała szerokie zainteresowanie muzyczne, ojciec grał na fortepianie i wiolonczeli, brat Feliks był pianistą, siostra Stanisława śpiewaczką. Teraz już jest jasne skąd Karol otrzymał zamiłowanie do muzyki. Na jego dorobek składa się 79 utworów. Kompozytor został uhonorowany wieloma odznaczeniami.
Irena Jacenko
Eleonora Bawykina
zdjęcia Oleg Czernijenko