1 listopada – dzień Wszystkich Świętych

Czas refleksji i zadumy.

Dla tych, którzy odeszli w nieznany świat,

płomień na wietrze kołysze wiatr.

Dla nich tyle kwiatów pod cmentarnym murem

 i niebo jesienne u góry

 Dla nich harcerskie warty i chorągiewek gromada,

i dla nich ten dzień - pierwszy dzień listopada

Gellnerowa Danuta


1-go listopada cały rzymsko-katolicki świat obchodzi wielkie święto – Wszystkich Świętych. A następnego dnia w Zaduszki wspomina się zmarłych. Ludzie modlą się za  wszystkich wiernych zmarłych i odwiedzają cmentarze, aby ozdobić groby kwiatami i zapalić znicze.

 

Członkowie Stowarzyszenia Kultury Polskiej wybrali się na Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie - Piatichatkach, który przypomina tragiczne wydarzenia z czasów II wojny światowej .

Po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow 5 marca 1940 r. ogłoszono w Moskwie oficjalny komunikat o zakończeniu wytyczania “granicy niemiecko-sowieckiej” długości niemal 1500 kilometrów. Tego samego dnia na wniosek  Berii członkowie Biura Politycznego Komitetu Centralnego WKP(b) podjęli najściślej tajną decyzję o wymordowaniu 25700 polskich obywateli (14700 jeńców wojennych i 11000 więźniów). Więźniów wywożono do więzień NKWD na terenach wschodnich RP. Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Charkowie-Piatichatkach pochowane zostały szczątki jeńców z obozu jenieckiego w Starobielsku (obwód woroszyłowgradzki).

Dzisiaj teren Cmentarza Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie stanowi czworokąt o nieregularnym kształcie, o ogólnej powierzchni 2,31 ha. Główne jego elementy to: 75 zbiorowych grobów; 15 polskich, 60 obywateli sowieckiej Ukrainy z żeliwnymi krzyżami katolickimi i prawosławnymi, “czarna droga”, zespoły ołtarzowe polski i ukraiński, aleja główna łącząca oba zespoły wyłożona tabliczkami epitafijnymi po obu stronach na podmurówce, wmurowanymi na cokołach krzyżami orderu Virtuti Militari oraz Kampanii Wrześniowej. Cmentarz został uroczyście otwarty i poświęcony 17 czerwca 2000 r.

Tego dnia, 1 listopada, kiedy uczniowie i nauczycielki Domu Polonii przybyli uczcić poległe ofiary totalitaryzmu, było pochmurno i chłodno, jakby sama natura cierpiała razem z ludźmi. Złożyliśmy kwiaty i zapalili znicze na tablicach upamiętniających polskich oficerów, m.in. na grobach Cypriana Kowalewskiego i Jakuba Wajdy – ojców wybitnych twórców polskiej kultury Krzysztofa Kowalewskiego i Andrzeja Wajdy. Wzdłuż alei głównej jest kilka zdjęć oficerów Wojska Polskiego – tak potomkowie czczą pamięć swoich przodków. W powietrzu zabrzmiał głośno dzwon. Jego przejmujące dźwięki spotęgowały nastrój smutku, który towarzyszył nam od momentu wejścia na cmentarz. Wszyscy zamilkli……

W drodze powrotnej zastanawialiśmy się nad ogromem zbrodni, które popełniono w tamtych czasach. Trudno uwierzyć, że pośród takich pięknych lasów ukryto ofiary tak  niewyobrażalnego  przestępstwa. Dobrze, że powstał  Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu. To jest ostrzeżenie  dla nas wszystkich, aby nic takiego nigdy więcej się nie stało!

Irena Złobina,

 

Tatiana Romas