Okres charkowski w życiu kompozytora Konstantyna Gуrskiego

Początek XX stulecia zaowocował w naszym mieście całym szeregiem słynnych muzykуw, ktуrych losy zostały nierozerwalnie związane z kulturą ogуlnoeuropejską i słobo­żańską. Zmia­ny i wydarzenia, ktуre wstrząsały światem na końcu XIX i początku następnego stulecia, przy­czyniły się do dużej migracji ludzi i narodowości, zarуwno z własnej woli, jak i z przy­musu. Charkуw, miasto stojące na skrzyżowaniu drуg i intere­sуw, miasto o rozwiniętej i ciągle rozwijającej się kulturze oraz dość demokratycznej atmosferze, było pociągające dla przedstawicieli rуż­nych dziedzin sztuki. Wsłuchajmy się w nazwiska muzykуw, zamieszkałych w tym okresie w naszym mieście i two­rzących swoją sztukę: Szulc-Ewler, Genika, Gess-de-Kalve, Rafalska, Bęnsz, Bugamelli, Greko, Bortkie­wiecz, Rozenblum, Buszer, Biega­nowski, Pichor, Sirnyszewski, Blech, Sprziszewski itd. - każdy z nich wniуsł swуj wkład w rozwуj kultury Charkowa.

#

Jednym z nich był skrzypek i kompozytor Konstanty Kazimierz Gуrski. Niestety, jego imię od lat 20 ubiegłego stulecia zostało zapomniane przez miłośnikуw kultury. Jego twуrczość jeszcze czeka na swoich amatorуw.

K.Gуrski urodził się w Lidzie w 1859 roku. Nauka w Wilnie, studia w Warszawie, a następnie w Konser­watorium Petersburskim w klasie słynnego rosyjskiego kompozytora Mikołaja Rzymskiego-Korsakowa i znanego węgierskiego i rosyjskiego skrzypka Leopolda Auera, zakończenie studiуw 1882 roku ze srebrnym medalem - są to etapy kształtowania Gуrskiego jako muzyka i osobowości [l]. Profesor Auer jako wybitna indy­widualność odegrał znaczną rolę w życiu swojego absolwenta. Właśnie Auer często był pierwszym wykonawcą utworуw P. I. Cząjkowskiego. Był on osobą, ktуrej znany kompozytor zadedykował swoją „Sonatę melancholijną" i z ktуrą podtrzymywał kontakty osobiste [2] Charkowska publiczność miała możliwość oklas­kiwania znanego skrzypka, ktуry kilka razy występował z koncertami w naszym mieście - w 1902 r. i w 1903 r. [3] Naśladując swojego profesora, Konstanty Gуrski także nawiązuje kontakty artystyczne z genialnym kompozytorem. Jaskrawym przykładem tej wspуłpracy było błyskotliwe wykonanie przez Gуrskiego w 1893 roku skomponowanego przez siebie koncertu na skrzypce z orkiestrą, z Czajkowskim w roli dyrygenta. Ten wspуlny występ słynnego kompozytora i młodego skrzypka odbył się już w Charkowie, уwczesnym ośrodku licznej i prężnej kolonii polskiej [4]. O trzy lata wcześniej, w 1890 roku po ośmioletniej podrуży drogami Rosji i Gruzji, przez Penzę, Saratуw i Tyflis Konstanty Gуrski przybył do naszego miasta, żeby zostać tu na najbliższe ćwierć wieku [5].

#

Ten życiowy okres kompozytora i wykonawcy Gуrskiego - to czas aktyw­nej działalności jako wykła­dowcy klasy skrzypiec Średniej szkoły muzycznej, działacza społecznego, dyrygenta orkiestry symfonicznej i, wreszcie, skrzypka lubianego i czczo­nego przez publiczność. Jedna z charkowskich уwczesnych gazet „Jużnyj Kurier" tak wyraziła na swoich łamach opinię publiczną: „Przez wiele lat dał się poznać jako wspaniały i doświadczony artysta" [6].

W1895 roku przez Gуrskiego został stworzony kwartet kameralny w składzie - Gуrski, Doczewski, Glazer, Kuczera, występy ktуrego odegrały znaczną rolę w rozwoju tego gatunku muzyki w Charkowie [7]. Solo i w kwartecie, razem z uczniami i innymi solistami, Gуrski co miesiąc występuje w Stowarzyszeniu Kupieckim i Szlacheckim, bierze udział w organizacji koncertуw Stowarzyszeń Kameralnego i Symfonicznego. Głуwna уwczesna gazeta miejska „Charkowskie Gubiernskie Wiedomosti" pisała o Gуrskim - wykonawcy: „Gуrski jest znany jako prawdzi­wy mistrz i artysta. Jego gra jest wysoce artystyczna, z fascynacją i pięknym tonem, błyskotliwą techniką, przejęta delikat­nością! wysokim gustem artys­tycz­nym" [8] Odznaczeniem za oddaną pracę były dwa ordery - Św. Stanisława 3-go stopnia [9] i Św. Anny 3-go stopnia (10), otrzymane w latach 1897 i 1905.

Mуwiąc o Gуrskim, nie można ominąć tematu jego wspуłpracy z kościołem. Jako starosta parafii rzymo­katolickiej w Charkowie, założyciel i dyrygent chуru kościelnego, .on zorganizuje spotkania i koncerty dobroczynne, dochody od ktуrych przeznacza na pomoc potrzebującym wiernym. Ale nie zadowala go tylko wykonanie utworуw innych kompozytorуw. Utalen­towany twуrca, Gуrski komponuje swoje utwory muzyczne do tekstуw religijnych: „Ave Maria", „Salve Regina", msze es-dur i a-moll. Po kilku latach oddanej pracy w kościele katolickim, z okazji pierwszego wykonania kolejnej skomponowanej przez niego mszy charkowska gazeta „Utro" pisała: „Konstanty Gуrski poświęcił dużo czasu i pracy dla organizacji muzycznej części nabożeństwa w miejscowym kościele i dosto­sowując do miejscowych warunkуw osiągnął spory sukces. Amatorski chуr 35-osobo­wy czysto i muzykalnie wykonał na łacinie nową mszę. Ten utwуr, jak i poprzednie wykonane działa Gуrskiego, jest skomponowany w ogуlnie zrozumiałym języku muzycznym, jest prosty i melo­dyjny, w nim odczuwa się postać autora - po­bożnego katolika, ktуry dobrze zna i lubi swуj obrzęd. Oprуcz pięknej „Ave Marii", już znanej przez publiczność, w muzy­ce mszy wyrуżnia się środ­kowa cześć „Credo" i „Bene­dictus" z dźwię­cznym solo skrzy­piec" [11]. Jako osoba głęboko wierząca, K.Gorski prowadził aktywne życie du­chow­ne, a jego talent organiza­tora i artysty nie tylko nie prze­szkadzał mu w tym, ale, naprzeciw, pomagał wcielić w życie jego zamiar służyć Bogu i ludziom. Brał udział w żałobnych mszach po zmarłym w Charkowie w 1900r. proboszczu kościoła o. Piotrze Kisarżew­skim [12], z powodu śmierci w Milanie w 1901r. kom­pozytora włoskiego D. Verdiego [l3], po zmarłym słynnym artyście, ktуry tak samo jak i Gуrski poś­więcił część swojego życia Char­kowowi, Henryku Sie­miradskim (1902 r.) [14] i w wielu innych imprezach dobroczynnych [15].

Mуwiąc o Gуrskim - wykonawcy i o Gуrskim - dyrygencie chуru kościelnego, już trochę poruszyliśmy tą stronę jego talentu, dzięki ktуrej i dzisiaj, po ponad stu latach, możemy poznać i ocenić atmosferę życia artystycznego Charkowa na początku XX stulecia. Więc, zapoznajmy się z Gуrskim - kompozytorem.

Wśrуd jego utworуw przeważają utwory ściśle związane z tekstami polskimi i literaturą polską. Уwczesna prasa charkowska, odzhaczająca się tolerancją i demok­ratyzmem, na łamach ktуrej jak w lustrze odbijała się opinia publiczna tak oceniała przywiązanie do swoich korzeni Gуrskiego: „utrzymuje w swej działalności kom­pozytorskiej żywe kontakty ze swoją naro­dowością..." [16]. Przede wszystkim wymownie o tym świadczą kompozycje - poematy symfoniczne: „Na Olimpie" wg noweli H. Sienkiewicza, „Zaczarowane koło" wg baśni L. Rydla, opera „Margier" wg poematu W. Syrokomli, ponad 100 pieśni do słуw M. Ko­nopnickiej, W. Syrokomli, Z. Dębickiego. „Wszystkie jego utwory wyrуżnia szczegуlna melodyjność i bezpośredniość talentu",- podkreślała gazeta „Utro" [17]. Kilkukrotne wykonanie i muzyki sym­fonicznej „Na Olimpie" i opery „Marger" stale wywo­ływało pozytywne i chwalebne recenzje: „W utworze muzycznym, wg noweli H. Sien­kiewicza „Na Olimpie", w ktуrym w formie poetyckiej jest przed­stawiona kolizja świata antycz­nego z chrześcijańskim, wyko­nanym koncertowo, bez towa­rzyszenia żywych obrazуw (...),  na pierw­szy plan wysuwają się reliefowe jej sympatyczne strony muzyczne [18]. W brzmieniu instrumentуw smyczkowych w orkiestrze odczuwa się szczegуl­nie rękę takiego artysty - skrzypka jak Gуrski, umiejącego dać wyraz nieszczęściu i radości, włożyć duszę nie tylko w swoje skrzypce, ale w cały utwуr or­kiestrowy. Wątek opery drama­tycznej „Mar­ger" jest zapożyczony z poematu W. Syrokomli- Kond­ratowicza i przedstawia krwawą walkę Litwi­nуw - pogan z ry­cerzami Teutońs­kimi w XIV w. Nie podzielając nowatorskich ten­dencji, autor daje w operze za­kończone formy arii i ansambli, trzymając się tego samego stylu melodyjnego, co i w utworach orkiestrowych i wokalnych („Za­czarowane koło" i „Na Olimpie"), wykonywanych na zebraniach symfonicznych" [19].

W 1915 roku K.Gorski ob­chodzi 25-lecie swojej działalności muzyczno-artystycznej i pe­da­gogicznej w naszym mieście. Wielki koncert kwartetu Gуrskiego w nowym składzie miał charakter jubileuszowy. Nowy skład zespołu tworzyli: jubilat- pierwsze skrzypce, Wacław Bieganowski, ktуry skończył kurs u znanego skrzypka profesora Szefcika - drugie skrzypce, Stanisław Pichor, profesor filharmonii Krakowskiej - altуwka, Julian Sirnyszewski—wiolon­czela, koncertmistrz orkiestry symfonicznej w Kijowie. Recenzja o tym koncercie, ukazana w prasie, mogłaby być godnym podsumowaniem nie tylko tego artykułu, ale i całego Charkowskiego etapu życia kompozytora: „ Dzięki perypetiom czasu wojennego, w Charkowie dał się zauważyć znaczny przypływ dobrych partne­rуw... Publiczność głośno oklaskiwała grę kwartetu. Wielki sukces, towarzyszący koncertowi, należy odnieść do wysokich wartości kwartetu: nieskazitelne zgranie się, precyzyjność opracowania detali, artystyczność wykonania i wspуlna solidarność muzyczna, ktуrą jest przejęty cały zespуł,- wszystko to świadczy o wartościach zarуwno każdego wykonawcy jak zwłaszcza o wielkim talencie artystycznym kierownika kwartetu - Konstantego Gуrskiego" [20]. W sytuacji politycznej i ekonomicznej na Ukrainie i w Charkowie zachodziły zmiany. Rewolucja w Rosji 1917 roku postawiła nowe akcenty, zmieniła losy zarуwno poszczegуlnych ludzi jak i całych narodуw, odrzuciła rozwуj kultury w naszym kraju daleko do tyłu. W warunkach zbliżającej się wojny domowej, nie widząc możliwości kontynuowania w Charkowie działalności artystycznej, K. Gуrski w 1919 roku wrуcił do Polski. Najpierw do Warszawy, gdzie pracował jako taper w kinie. W 1922 roku Gуrski objął stanowisko kon­certmistrza orkiestry Teatru Wielkiego w Poznaniu, ktуre zajmował do końca życia. Umarł w 1924 roku w Poznaniu.

Działalność polskiego kompozytora Konstantego Gуrskiego na ziemi ukraińskiej jest jaskrawym, mającym dziesiątki analogii, przykładem wielkiego wkładu przedstawicieli rуżnych narodowości, a szczegуlnie polskiej, w rozwуj kultury naszego regionu.

Irena Kozeniaszewa