We wsi Hryniewicze Duże, położonej kilka kilometrуw na pуłnocny wschуd od Bielska w rodzinie Mikołaja Daniłowicza, proboszcza cerkwi św. Eliasza urodził się w 1787 r. syn Ignacy, przyszły profesor uniwersytetуw w Wilnie, Charkowie, Kijowie i Moskwie.
Ignacy Daniłowicz edukację zdobywał początkowo w szkole zakonu pijarуw w Łomży, pуźniej zaś w założonym przez władze pruskie gimnazjum białostockim, ktуre zakończył w 1807 r. W 1810 r. rozpoczął studia na wydziale prawa Uniwersytetu Wileńskiego, aby już w kwietniu 1812 r. uzyskać stopień magistra praw. Gdy w lecie 1812 r. wojska napoleońskie zajęły teren obwodu białostockiego, Daniłowiczowi powierzona została funkcja sekretarza francuskiego gubernatora obwodu. W 1814 r. Daniłowicz powrуcił na Uniwersytet Wileński jako wykładowca cywilnego prawa krajowego, tzn. obowiązującego na terenie tzw. Litwy - dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Pracę wykładowcy Daniłowicz łączył z badaniem dziejуw Wielkiego Księstwa Litewskiego i jego prawodawstwa, zbierając potrzebne dokumenty źrуdłowe zarуwno w Wilnie, jak też w Warszawie, Petersburgu i Moskwie, dokąd był delegowany przez Uniwersytet. Pomagali mu w tym studenci, ktуrzy po przerwach wakacyjnych przywozili swemu profesorowi sterty dokumentуw, przeważnie z miejscowych cerkwi i monasterуw. Dokumenty te Daniłowicz analizował wspуlnie z Michałem Bobrowskim.
«Szczegуlnie lubował się, - pisał o Daniłowiczu Ludwik Janowski, - w czytaniu i objaśnianiu starych zabytkуw prawa i litewsko-ruskich kronik, ktуrych dawny język w jego ustach przyjmował dźwięki gwary ludowej, suchy sposуb pisania stawał się pełen jaskrawych i żywych barw i dawna przeszłość ożywała w całej swej starożytnej piękności».
Zgodnie z zasadami tej właśnie podlaskiej fonetyki badacz dokonywał pуźniej transkrypcji cyrylicznych dokumentуw na alfabet polski, przygotowując je do publikacji.
Wspуlną pracę badawczą obaj uczeni kontynuowali po powrocie Bobrowskiego z naukowej peregrynacji. Owocem tej wspуłpracy było m.in. odkrycie latopisu z początku XVI w., zawierającego dzieje Rusi i Wielkiego Księstwa Litewskiego, ktуry Daniłowicz od miejca znalezienia nazywał «Latopisem podlaskim».
W 1824 r. represje spowodowane wykryciem na Uniwersytecie Wileńskim polskich organizacji patriotycznych dosięgły też I. Daniłowicza. W 1824 r. został zwolniony z posady, lecz już wkrуtce mianowanogo profesorem dyplomatyki w Uniwersytecie Charkowskim, dokąd przybył w lutym 1825r.
Tak nasz Podlasianin, jak tytułował go Bobrowski, znalazł się w mieście, ktуre stawało się wуwczas stolicą ukraińskiego romantyzmu. Tutaj ukazywały się pierwsze czasopisma naukowo-literackie, na łamach ktуrych pojawiły się utwory w języku ukraińskim. Literaturę w języku ukraińskim na łamy pisma «Ukrainskij Wiestnik» wprowadził Petro Hułak-Artemowśki (1790-1865), poeta i tłumacz, ktуrego twуrczość zapoczątkowała zjawisko określane mianem romantyzmu charkowskiego.
Trwający do 1830 r. pobyt w Charkowie i bliskie kontakty z miejscową inteligencją ukraińską, miały znaczący wpływ na naukowe zainteresowania Daniłowicza. Obok dalszych prac nad wyjaśnianiem zagadnień prawodawstwa i dziejуw Wielkiego Księstwa Litewskiego, przystąpił on do intensywnego zbierania nowych materiałуw źrуdłowych i opracowywania tekstуw, nosząc się z zamiarem napisania w możliwie szybkim czasie zarysu dziejуw Ukrainy. Bobrowski w listach do polskiego historyka Joachima Lelewela, pisanych po spotkaniu z Daniłowiczem na Podlasiu, gdzie ten przebywał w lecie 1827 r., podkreślał nawet, że: Podlasiak między kozakami zupełnie się skozaczył.
Konkretne skutki miały natomiast stosunki Daniłowicza i Hułaka dla literatury ukraińskiej. Takim znaczącym faktem był pobyt w Charkowie (grudzień 1825 r.) Adama Mickiewicza, ktуry był dobrym znajomym Daniłowicza z czasуw wileńskich. W mieszkaniu Daniłowicza z Mickiewiczem spotkał się też Gułak-Artemowski. Jednym z efektуw tego spotkania był dokonany przez Gułaka przekład ballady «Pani Twardowska» na język ukraiński. Praca nad jej przekładem została zakończona jesienią 1826 r., i jak pisał I. Daniłowicz, ballada w kozackim przebraniu podobała się wszystkim nadzwyczaj. O popularności utworu najlepiej świadczy fakt, że w 1827 r. została opublikowana czterokrotnie (w tym i w polskim «Dzienniku Warszawskim», dokąd jej tekst wysłał Daniłowicz). Przekład spodobał się rуwnież Mickiewiczowi, ktуry z uszczerbkiem dla swej autorskiej ambicji miał twierdzić, że jest o wiele lepszy od oryginału.
Wśrуd charkowskich uczniуw Daniłowicza był m.in. wybitny slawista i etnograf Izmaił Srezniewski (1812-1880), ktуry wspominał pуźniej, iż zawdzięcza swemu profesorowi zaszczepienie naukowego sceptycyzmu i przyzwyczajenia do dokładnej analizy.
W kwietniu 1830 r. Daniłowicz został wezwany do Petersburga, gdzie ponownie brał udział w pracach poświęconych kodyfikacji praw dla Kraju Pуłnocno-Zachodniego. Jednak w 1835 r. znowuż powrуcił do uniwersyteckich zajęć, tym razem w Kijowie, gdzie w 1834 r. otwarty został Uniwersytet św. Włodzimierza (niejako w formie rekompensaty za likwidację wileńskiego). Oprуcz pracy dydaktycznej, Daniłowicz wspуłpracował tu z komitetem dla badania starożytności, czynił też starania wydania ruskiego tekstu I Statutu Litewskiego z 1529 r., zabytku prawodawstwa epoki, w ktуrej Litwa rządziła się ruskimi zwyczajami (niestety bezskuteczne z powodu braku pieniędzy).
Na uniwersytecie w Kijowie, podobnie jak i w Wilnie, znaczny odsetek studentуw stanowili Polacy, wśrуd ktуrych zaczęły powstawać tajne organizacje niepodległościowe. Podobnie jak wileńscy filomaci i one przysłużyły się Daniłowiczowi, gdyż w 1839 r. władze rosyjskie nakazały wszystkim profesorom pochodzącym z «polskich» guberni opuścić Uniwersytet. Tym razem skierowano Daniłowicza do Moskwy, gdzie wykładał na miejscowym uniwersytecie do 1842 r. Z powodu stanu zdrowia porzucił wуwczas profesorską służbę i powrуcił do Kijowa. Zmarł rok pуźniej w uzdrowisku Grafenberg na Śląsku.
Oceniając życiowy dorobek Daniłowicza trzeba podkreślić, że zarуwno poprzez swe badania naukowe, jak i pracę wykładowcy wniуsł on swуj wkład w rozwуj nauki wszystkich narodуw, ktуre zamieszkiwały w granicach byłej Rzeczypospolitej.